Nowości książkowe

 

Zbigniew Niedźwiecki Ravicz, Daisy. Błękitna tożsamość. Tom I. Okładka: Janusz Kulawik, Wojciech Jaruszewski. Fotografia na okładce: Kamila Żółkiewicz. Wydawnictwo Kaliny, Wrocław 2020, s. 248.

 

 

Zbigniew Niedźwiecki Ravicz jako prozaik zadebiutował w 2009 roku powieścią społeczno-obyczajową „Grzech przemilczenia”, a następnie spod jego pióra wyszedł zbiór satyrycznych opowiadań pt. „Przypadki małżeńskie”. Na kanwie własnej sztuki teatralnej o Daisy von Pless w 2016 roku autor napisał pierwszy tom powieści biograficznej „Daisy. Błękitna tożsamość” a cztery lata później drugi. Ostatnią książką w jego dorobku są „Scenki z życia we dwoje” (2021). Pisarz jest członkiem Związku Literatów Polskich i Stowarzyszenia Dziennikarzy RP.

 

Daisy. Błękitna tożsamość to powieść o księżnej von Pless – ostatniej pani na zamku Książ i w Pszczynie. Książka powstała w oparciu o pamiętniki bohaterki oraz źródła historyczne do­tyczące arystokracji europejskiej przełomu XIX i XX wieku. Oprócz walorów literackich, powieść zawiera sporą dawkę wie­dzy na temat jednej z najbardziej znanych postaci okresu belle epoque. Chociaż świat książąt pszczyńskich zniknął już za linią horyzontu, to jednak nie przestaje fascynować swoim blaskiem. Najlepiej przekonać o tym z lektury książki.

 

Fakty historyczne, wątki z pamiętników księżnej i własna wyobraźnia – ten miks spowodował, że po­wieść tę czyta się niezwykle emocjonująco. Ze strony na stronę wzrasta zainteresowanie, chcemy być już dalej, chcemy wiedzieć, jak potoczą się dalsze losy księżnej von Pless. Autor tak prowadzi swoich bo­haterów, żeby nie zanudzić nas ilością faktów histo­rycznych, a jednocześnie odtworzyć świat, którego już nie ma. I to jest chyba największa siła tej książki; i, oczywiście, doskonały język, którym pisarz operuje.

Czytałem wiele książek i opracowań dotyczących „walijskiej Róży”, jak niektórzy nazywają Daisy. „Błękitna tożsamość” jest jednak wyjątkowa, bo po­zwala nam doświadczyć tego mało znanego świata z taką mocą że chciałoby się obserwować go w nie­skończoność.

Andrzej Dębkowski, redaktor naczelny Gazety Kulturalnej