Nowości książkowe

 

Anna Błachucka, Rodem z Kozłowa. Losy powstańca styczniowego Napoleona Zygmunta Rzewuskiego herbu Krzywda i jego rodziny. Projekt okładki i typologia: Wojciecha Ciągła. Zdjęcie na okładce: z archiwum rodziny Rzewuskich – Napoleon Zygmunt Rzewuski h. Krzywda, Paryż 1864. Zdjęcia wewnątrz książki: z archiwum rodziny Rzewuskich. Recenzja: prof. dr hab. Stanisław Żak. Redakcja i korekta: Anna Zdonek. Wydawca: Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Małogoszczu, Małogoszcz 2024, s. 480 + 14 nlb.

 

 

Anna Błachucka, z domu Tatar (ur. 1950) jest autorką kilkunastu ksią­żek prozatorskich i poetyckich. Ważnym punktem odniesienia w jej twórczości jest rodzinny Kozłów. Książki: Kaprys (2010), Widok z kalenicy (2011), Ostatni chłop (2015), Świstun (2017), Świętokrzyskie korzeniaki (2017), Opłotki (2018), Siódmaha (2020) czy Tułacze losy (2021, wspólne opracowanie z Adamem Malickim) osadzone są w realiach histo­rii i kultury wsi świętokrzyskiej. Pisze także ksią­żeczki dla dzieci. Ostatnio wydrukowana (2023), z ilustracjami Moniki Woźniak, nosi tytuł O tym, jak Besiek z Kozłowa szkołę raz organizował.

Nagrodzona bądź zauważona w ponad pięćdzie­sięciu konkursach ogólnopolskich. W 2023 roku: III miejsce w konkursie na poezję rymowaną w Wąglanach, wyróżnienie w kon­kursie na opowiadanie „Tak widzę świat, tak go czuję” (Kielce) i konkursie na opowiadanie im. Herlinga Grudzińskiego (Kielce); III miejsce w konkursie „Ikarowe Strofy” (Warszawa).

Członkini ZLP Oddział Kielce, członkini grupy literackiej IRYSY, stypendystka MKiDN, uhonorowana brązowym medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. Swoje utwory ostatnio prezentuje w Akancie, Kwartalniku Świętokrzyskim, Nihil Novi, Sekretach ŻARu i Twórczości. Mieszka w Małogoszczu.

W latach 2006-2019 była opiekunką młodzieżowej grupy literackiej „Słowniacy Świętokrzyscy”. Pod jej kierunkiem ukazały się w tym czasie cztery almanachy i dwie pozycje indywidualne.

 

(z recenzji)

Godna uznania, a nawet podziwu jest umiejętność autorki tworzenia wyraź­nego kontekstu historycznego i literackiego. To potwierdza jej szeroką wiedzę o epoce historycznej, w której żyją i działają ludzie z potwierdzoną historycznie egzystencją. [...]

Niezwykle jest bogactwo wątków, zwyczajnych ludzi wpisanych w wielką hi­storię, a wszystko ukierunkowane na dwór w Kozłowie, bo w nim odbijały się indywidualne losy poszczególnych bohaterów, niezależnie od przynależności społecznej [...]. Na narzekania dziedzica Rzewuskiego: „Czasami sobie myślę, że zmarnowałem dany mi czas', odpowiada brat Ignacy: „Nie narzekaj, nie narze­kaj, bo się małżonka obrazi. Kozłów wart wszystkiego. Tu urodzili się twoi syno­wie, tu nasza matka dożyła swoich dni. Mateusz się osadził... Kozłów to nasze siedlisko”. [...]

prof. dr hab. Stanisław Żak