Nowości książkowe

Agnieszka Rynkowska, Szklane koraliki. Opowiadania. Redaktor prowadzący: Piotr Janicki. Redakcja: Ewelina Biernaś. Korekta: Karolina Przybył. Projekt okładki, projekt typograficzny: Przemysław Wierzbowski. Wydawca: Książnica Podlaska im. Łukasza Górnickiego, Białystok 2025, s. 210.

 

 

Debiutancki zbiór opowiadań Agnieszki Rynkowskiej, „Szklane koraliki”, to propozycja dla czytelników, którzy w literaturze szukają uważności, prawdy emocjonalnej i językowej precyzji. Autorka – białostoczanka, trenerka, konsultantka, coach, absolwentka filologii polskiej i Szkoły Pisania KMLU – sięga po krótką formę prozatorską, by opowiedzieć o świecie „tu i teraz”, bez zbędnych ozdobników, za to z wyczuciem detalu i ludzkiego doświadczenia.

Na tom składa się dziewiętnaście historii, z których każda jest jak tytułowy koralik: z pozoru krucha, niewielka, lecz po bliższym przyjrzeniu się – wielowymiarowa i znacząca. Rynkowska z dużą empatią przygląda się swoim bohaterom, ich codziennym wyborom, pęknięciom, tęsknotom i niespełnieniom. Nie moralizuje i nie narzuca interpretacji – raczej zaprasza czytelnika do współodczuwania i refleksji.

Wyraźnie widać, że autorka doskonale rozumie zarówno ludzi, jak i język. Jej proza jest oszczędna, ale nasycona znaczeniem; precyzyjna, a jednocześnie ciepła. Zdania są przemyślane, rytmiczne, często pozostawiają miejsce na ciszę – tę samą, która w życiu bywa najgłośniejsza. Literacka świadomość Rynkowskiej idzie w parze z życiowym doświadczeniem, co potwierdzają jej własne słowa: nie chce pisać o życiu, jeśli się go nie przeżyło. I choć sama przyznaje, że „teoretycznie można”, jej wybór drogi bardziej osobistej okazuje się trafny.

„Szklane koraliki” to dojrzały debiut – zbiór opowiadań, który nie epatuje formą, lecz konsekwentnie buduje nastrój i sens. To książka dla czytelników ceniących literaturę skupioną na człowieku, subtelną, ale nie powierzchowną. Agnieszka Rynkowska pokazuje, że krótkie formy mogą nieść duży ciężar znaczeń – i że warto po nie sięgnąć, by na chwilę zwolnić i uważniej spojrzeć na siebie oraz innych.

[ad]