Słowem rozkołysany ogród. Almanach XIII Poetyckich Ogrodów – Tymbark 2016. Redakcja i wstęp: Marek Jerzy Stępień. Projekt okładki: Krystyna Stępień. Wydawca: Marek Jerzy Stępień, Tymbark 2016, s. 76.

 

 

 

Wstęp do almanachu

Drodzy Uczestnicy XIII Poetyckich Ogrodów!

Gdy w zeszłym roku o tej porze pisałem wstęp do Almanachu XII „Poetyckich Ogrodów”, nie przewidywałem zmian dojrzewających za horyzontem zdarzeń. Wypłynęły ciemnymi chmurami tuż przed naszym ubiegłorocznym spotkaniem. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że będzie ono ostatnim w placówkach kulturalnych Limanowej. Dziękuję Bogu i władzom miasta za dwanaście edycji „Poetyckich Ogrodów”. Nie będę dociekał, dlaczego tak się stało, że odmówiono naszej Imprezie miejsca w miejskim kalendarzu imprez kulturalnych. Nie odpowiem też na zadane mi wówczas przez burmistrza pytanie: „co będzie mieć Limanowa z organizacji »Poetyckich Ogrodów«”? Chcę opuścić zasłonę milczenia nad rozlewającą się rzeką przemian, która nie ominęła naszego miasta. Nie będę też nazywał naszych spotkań imprezami, bo o co innego tu chodzi. Mam nadzieję, że dwanaście majowych, przeważnie słonecznych, dni, gdy szliśmy ku sobie łąkami poezji, wyrzeźbiło w pamięci uczestników kaniony pięknych chwil i radości.

Życie toczy się nadal. Jest nieprzebrane w swoim bogactwie. Są jeszcze ludzie, którym dobro kultury, sztuki, poezji leży na sercu. Zalicza się do nich niewątpliwie Pani Ewa Skrzekut – kierownik Biblioteki Publicznej Gminy Tymbark. Dzięki Jej otwartości i zaangażowaniu możemy dzisiaj spotkać się w tym pięknym miejscu, za co chcę Jej serdecznie podziękować. Nie mogę też zapomnieć o Adamie Dudku – Prezesie Banku Spółdzielczego w Limanowej – który od wielu lat wspiera nas nie tylko finansowo, ale i moralnie, dostrzegając w naszych spotkaniach dobro, wnoszone do życia kulturalnego „małych ojczyzn”. Niezawodnym naszym sprzymierzeńcem jest także Gmina Limanowa. W zorganizowanie Spotkania zaangażowało się, po dwóch latach przerwy (z powodów formalnych – na życzenie Miasta), Starostwo Powiatowe. Mam nadzieję, że jest to wstęp do szerszej współpracy.

Jaką rolę odgrywa sztuka w życiu Polaków, w tym jej najbardziej „niematerialna” dziedzina, którą stanowi poezja? Każdy z nas dostrzega pewnie brak symbiozy pomiędzy poezją a życiem gospodarczym i społecznym kraju, choć słowa są ważne także w gremiach prawniczych, finansowych i urzędniczych. Dowolne interpretacje przepisów prawa upodobniają się często do poetyckich metafor. Jest jednak subtelna, choć zdecydowana różnica pomiędzy poezją a językiem coraz bardziej „zrobotyzowanych” społeczeństw. Poezja nie jest wymierzona w podstawy bytu innych ludzi, choć może ich krytykować, a nawet wyśmiewać, natomiast język prawniczy jest językiem walki, u podstaw którego leży zamierzona materialna strata dla przeciwników toczących się procesów czy stron objętych dowolną interpretacją przepisów... Nie chcę bawić się w przewidywanie, jak długo potrwa ta dwuwładza słowa, jednak generalnie jestem dobrej myśli. Po prostu wierzę w duchową moc człowieka, jego nieuchronne moralne odradzanie się, które ogarnia ludzi, gdy zaczynają podążać „wąskimi” ścieżkami Stwórcy.

W tym roku po raz pierwszy kilka słów wstępu napisał także Marek Dudek. Nie muszę Go przedstawiać, ponieważ prawie wszyscy uczestnicy „Poetyckich Ogrodów” doskonale znają Jego „ranczo” na stokach Makowicy. Od kilku lat aktywnie włącza się do organizowania naszych spotkań i powoli, powoli staje się ich pełnoprawnym Współorganizatorem.

Słońce i zieleń są atrybutami maja. Unoszą nas w rejony odległe od twardej materialnej rzeczywistości, od codziennych zmartwień i uwikłania w walkę o przetrwanie. Niech dzisiaj będą z nami jak najdłużej. Może uda się przemierzyć jeszcze jeden szlak w gronie otwartych, radosnych ludzi, ucieszyć słowem rzucającym blask? Czy nie jest to przedsionek Nieba, odbitego w naszych oczach?

Serdecznie pozdrawiam wszystkich Uczestników XIII „Poetyckich Ogrodów”.

Marek Jerzy Stępień