Nowości książkowe

 

Daniel Kasprowicz, Hazo Mena. O marzeniach z Czerwonej Wyspy. Redakcja i korekta językowa: Joanna Śliwińska. Projekt okładki: Małgorzata Omilian-Mucharska. Zdjęcie na okładce: archiwum własne autora. Wydawnictwo „Bernardinum” Sp. z o.o., Pelplin 2018, s. 360.

 

 

Daniel Kasprowicz – misjonarz świecki od czterech lat posługujący na Madaga­skarze. Z wykształcenia dietetyk, absolwent Gdańskiego Uniwersytetu Medycz­nego, zajmujący się niedożywionymi pacjentami kliniki medycznej „Flamboyant” w Mampikony. Ambasador walki z głodem na świecie, prezentujący się na między­narodowych spotkaniach, między innymi w Australii, Belgii i Kolumbii. Prywatnie miłośnik kawy i mlecznej czekolady, amator maratonów i zapalony podróżnik.

Już po raz drugi Daniel Kasprowicz zabiera nas w egzotyczną podróż na Czerwo­ną Wyspę. Ponownie odwiedzamy poznane miejscowości, oglądamy znajome twarze podopiecznych Domu Dziecka w Mampikony, sprzedawców z okoliczne­go targu, pracowników ośrodka zdrowia, urzędów państwowych... Choć wszyst­ko wydaje się podobne, to pozorne złudzenie. Ten świat jest inny, tak jak inny jest sam Autor. Otaczająca go rzeczywistość, zmieniająca się niczym kolorowe szkiełka w kalejdoskopie, układa się w niezapomniane i magiczne obrazy. Chwi­le szczęścia i radości coraz częściej przeplatają się ze smutkiem, zwątpieniem, cierpieniem, stratą... Nie pozostają mu obojętne. Wpływają na autora nieodwra­calnie, odciskając na nim niewidzialne piętno. Zmieniają jego samego i sposób postrzegania świata, kładąc akcenty na inne wydarzenia. Autor nie kreuje rze­czywistości, ale zatraca się w niej, jest jej integralną częścią. Wychodzi ze strefy własnego komfortu, dzięki czemu widzi i czuje więcej i bardziej. Całość wydaje się dojrzalsza, pozbawiona w dużej mierze młodzieńczej naiwności i prostoduszności, choć niezmiennie przepojona wiarą – tą chrześcijańską i tą w drugiego człowieka. Jak pisze autor: „[...] czerp z życia garściami i pamiętaj, by dzielić się tym, co otrzymujesz. Kolekcjonuj wspomnienia, nie rzeczy. Zawieraj przyjaźnie, nie umowy. Nie bój się pomagać, bo dobro zawsze powraca” I ta prawda, Drogi Czytelniku, niech Ci towarzyszy, nie tylko od pierwszej do ostatniej strony.

Joanna Śliwińska