Nowości książkowe

 

Andrzej K. Waśkiewicz, Jedzenie jest niezdrowe. Ale przyjemne... Redakcja i wstęp: Eugeniusz Kurzawa. Ekslibris: Leszek Frey Witkowski. Opracowanie graficzne, projekt okładki: Kazimierz Sobecki. Wydanie II, poszerzone. Wydawca: Związek Literatów Polskich Oddział w Zielonej Górze, Zielona Góra 2017, s. 36.

 

 

   Trudno dziś dokładnie określić, w jakich okolicznościach zaczęła się ta współpraca. Poety i krytyka literackiego Andrzeja K. Waśkiewicza z nieistniejącym już czasopismem pt. „Zaradna i romantyczna". Choć nadal istnieje wydawnictwo „Kropka" w Ochli, które wówczas ów periodyk wydawało. Prawdopodobnie zgadałem się z Januszem Klimenką, właścicielem „Kropki" i wydawcą „Zaradnej...", z którym wówczas współpracowałem, że mój przyjaciel Andrzej ma ciekawe, nieortodoksyjne poglądy na temat jedzenia, różnych dań i przygotowywania potraw. Klimenko poszerzał w owym czasie swoją działalność edytorską (publikował, i nadal to czyni, przepisy czytelników w pozycjach pt. „Ciasto na stół") i poszukiwał niebanalnych rozwiązań wydawniczych, jak też uznanych nazwisk mogących przyciągnąć czytelników. Od słowa do słowa zaproponował Waśkiewiczowi - za moim pośrednictwem - publikacje stałych felietonów kulinarnych.

   Jak wynika z dat pod niektórymi materiałami, Andrzej K. Waśkiewicz usiadł do swoich gawęd o jedzeniu - pod żartobliwym wspólnym tytułem „Jedzenie jest niezdrowe (ale przyjemne)" - w początkach 2004 r. Prawdopodobnie od razu, albo niemal od razu napisał większość tekstów. Periodyk „Zaradna i romantyczna" wychodził w trybie miesięcznym, czyli przez niemal cały rok 2004 ukazywały się w nim dowcipne felietony kulinarne Waśkiewicza. Jako się rzekło, byłem pośrednikiem w przekazywaniu materiałów Andrzeja. Przysyłał je do mnie, ja przekazywałem Januszowi. Zachował się jedyny list, adresowany przez Waśkiewicza do Klimenki, doklejony do ostatniego, dziewiątego tekstu. „Szanowny Panie, myślałem, że jest zapas, ale okazało się, że nie - czy przysłać następne gawędy?" (...)

Ze wstępu Eugeniusza Kurzawy